Pies rozjechał mieszkańca Florydy
- Katalogowany: 18 stycznia 2013 17:34
Opis
68-letni James Campbell zginął przed własnym domem, gdy otwierał bramę wjazdową. Nie zabił go jednak żaden szaleniec, ani pijany kierowca – rozjechał go pies – informuje msnbc.com.
Mężczyzna wrócił do domu ze swoją partnerką – Iris Fortner. To ona prowadziła auto. Campbell wysiadł więc, by otworzyć bramę.
Guzdrał się trochę, więc kobieta otworzyła drzwi po swojej stronie auta, by zobaczyć co się z nim dzieje. Wtedy do samochodu wskoczył ich pies – bokser. I… przycisnął pedał gazu.
Auto, a właściwie furgonetka, ruszyła z impetem. Zanim kobieta zdążyła zareagować, Campbell był już pod kołami. Wezwany na pomoc lekarz stwierdził zgon na miejscu.
Źródła: nbcnews.com sfora.pl